ona
Komentarze: 1
Często wspominam . JeJ pocałunki dla których mogłem wszystko.
JeJ usta delikatne niczym płatki róż.
JeJ dotyk który mnie czynił szczęśliwym.
JeJ włosy piekne jak lilje. Mogłem wtulać sie w nie godzinami.
JeJ oczy ktore sprawiały że kochałem bardziej.
Kiedy brała mnie w ramiona i tuliła wtedy czułem jej bliskość.
JeJ głos który brzmiał jak śpiew słowika.
Jak mnie brała za ręke kiedy byłem smutny i mówiłam mi miłe słowa.
Jak chodziliśmy na spacery i razem marzyliśmy.
I wciąż wspominam jak ja mocno kochałem i kocham.
Ile to wszystko znaczy? Te pocałunki ,usta,dotyk,włosy,oczy,ramiona,miłe słowa,głos,ręce,spacery i marzenia skoro nic po tym nie ma. No ile to znaczy?! Czy ktoś zna ból tej niewiedzy o wspomnieniach?!!!!!
Dziś nic to nie znaczy. Poprostu - zaponiane chwile. Tylko że ja o nich nie zapomniałem i wciąż o nich marze.
Szkoda że są to tylko proste marzenia. w tym wszystkim najbardziej boli-niemoc. Bo nie można nic zrobić tylko
żyć byle do przodu.
Dodaj komentarz